Szanowni Państwo,

Chciałbym z całego serca przeprosić Gianluigi Caruso za moje niedoprecyzowane i nieprzemyślane słowa, w których niefortunnie nazwałem pana mordercą. Rozumiem, że użyte przeze mnie określenie było skrajnie nieodpowiednie i nieuzasadnione, co mogło wyrządzić poważną krzywdę zarówno jemu, jak i osobom związanym z nim.

Moje słowa były impulsem chwilowego niezrozumienia i błędnej oceny sytuacji. Będąc świadkiem zdarzenia, widziałem sytuacje namalowanym obrazem pod wpływem adrenaliny. Zrozumiałem, że używając tak drastycznych sformułowań, naruszyłem zasady szacunku i godności, które powinny towarzyszyć każdej dyskusji. Przepraszam za wszelkie emocje i negatywne doświadczenia, jakie mogły wyniknąć z moich nieodpowiedzialnych słów.

W pełni zdaję sobie sprawę z powagi oskarżeń tego typu i ich wpływu na życie osób publicznych. Moje bezmyślne słowa mogą wpłynąć na reputację Gianluigiego oraz wywołać cierpienie zarówno u niego, jak i jego najbliższych. Pragnę wyrazić głębokie ubolewanie i zapewnić, że moje intencje nie były złośliwe ani celowo krzywdzące.

Zobowiązuję się do większej ostrożności w wyrażaniu swoich opinii oraz do rzetelnej oceny informacji przed ich publicznym wyrażeniem. W przyszłości będę bardziej świadomy potencjalnych konsekwencji moich słów i starał się działać z większym szacunkiem wobec innych.

Jeszcze raz przepraszam za wszelkie kłopoty, jakie mogłem spowodować moimi nieprzemyślanymi wypowiedziami. Mam nadzieję, że ta publiczna korekta pomoże zrehabilitować szkodliwe skutki moich słów oraz przywrócić spokój i szacunek w kontekście tej sytuacji.

Benito'