Dziś post nieco inny niż te wszystkie, które dotychczas postowałam.
Dziś chciałabym porozmawiać o życiu i o tym co się dzieje dookoła nas wszystkich. Każdy dzień to ciąg różnych wydarzeń w życiach każdego z nas, ciąg sytuacji i czynów, które kształtują to jak żyjemy i jak rozwija się wszystko dookoła nas. Każda, nawet najmniejsza decyzja powoduje konkrenty ciąg wydarzeń, który może być jednak przerwany inną decyzją - czy to naszą czy otaczającego nas świata.

Tak dzieje się też i teraz. Yup, doskonale słyszałam o komunikacie z CNT na temat Head Manager 101 Records. Lecz nie rozumiem dlaczego za jej decyzje i poczynania to my - artyści, którzy tworzymy dla was sztukę, przygotowujemy performance i dajemy wam chwilę radości, wytchnienia i oderwania od tej czarno-białej rzeczywistości - jesteśmy obwiniani. To tak samo jakby obwiniać dzieciaki za błędne decyzje nauczycieli bądź władz szkoły. To tak jakby obwiniać pracowników sklepów za decyzje jakie podejmuje gigant handlowy, w którym Ci pracują.

Takim tokiem rozumowania, gdy przypisywano niechlubne czyny niewinnym osobom, powstawały na przełomie lat rewolucje podczas których cierpieli bądź nawet tracili życie niewinni ludzie. Takim tokiem myślenia, chcąc nieść sprawiedliwość, świadomie bądź nie, krzywdzicie inne osoby. Zastanówcie się i nie działajcie impulsywnie.

Ci, którzy przez te poczynania ślą mowę nienawiści do mnie czy do innych artystów spod szyldu 101 Records - po prostu przestańcie. Ani ja, ani nikt inny z naszej rodziny artystów pod tym szyldem nie powinien być w to mieszany. 101 Records stało się dla mnie domem, w którym mogłam rozwinąć skrzydła i stworzyć dla was to wszystko czego słuchaliście ode mnie. To właśnie dzięki pomocy 101 Records powstało CYBERPSYCHXSIS, powstał performance event wokół tego projektu jak i kolejny projekt, który obecnie jest w fazie twórczej a FORGOTTEN CAUSE to była tylko przysłowiowa "przystawka".

I pozwolę sobie odpowiedzieć nim zobaczę kolejne wpisy - Nannie nie jest związana ze mną kontraktem i nigdy nie reprezentowała moich interesów. Obecnie jestem w trakcie poszukiwania nowego managera a cały ten wpis - to czysta szczerość, którą piszę dla was prosto z serca. Nie mam żadnego PR managera i nie chcę by ten blokował mnie przed publikacją tego statementu.

Muzyka powinna nas łączyć, nie dzielić.