Kolejne dusze uniosły się wraz z wiatrem i odfrunęły w nieznaną dal, pozostawiając na swoim miejscu pustkę i żal.
Pustkę i żal, która po raz kolejny kołysze iskierki zarzące się wokół nas. Jak wiele jeszcze łez, jak wiele jeszcze rozlanej krwi, jak wiele jeszcze zniczy potrzeba zapalić by świat przejrzał na oczy?
Rzeczywistość, która nas otacza, kompletnie wymsknęła się spod kontroli i decyzje każdego z nas obudziły tornado wydarzeń, które obecnie zbiera swoje żniwa. Przykro jest patrzeć na te wszystkie niewinne iskry, które gasną przez to jak bardzo zaniedbaliśmy nasz świat. Jak bardzo pogoń za komfortem życia zaślepiła nam wzrok i nie dostrzegamy a czasami nawet sami jesteśmy tymi, którzy krzywdzą.
Myślę, że to odpowiednia pora by rozpocząć zmiany. Zmiany, które powinien rozpocząć każdy z nas, w samych sobie. Zatrzymajmy się na chwilę w tym wyścigu i pomyślmy o tym wszystkim co się dzieje wokół nas. Przeczytałam wiele, dostałam też wiele wiadomości i zgadzam się z tym, że władze powinny bardziej zadbać o nasze bezpieczeństwo. Lecz my sami, również powinniśmy zadbać o samych siebie i naszych bliskich. Zatrzymajmy się i poświęćmy tę chwilę czasu by spędzić go w gronie najbliższych, nim będzie na to zbyt późno. Poświęćmy tę chwilę by zastamowić się nad naszym podejściem do życia i do drugiego człowieka.
Spoczywajcie w pokoju duszyczki, które zbyt prędko nas opuściły.

image